Jako, że w temacie uszkodzonych latarni na Królewieckiej nie zmienia się nic od lat – a wręcz robi się coraz gorzej, zdecydowaliśmy się zapytać zarządcę dróg o ewentualne działania w tym temacie…
a tak wygląda zapytanie w wersji tekstowej:
Szanowny Panie Prezydencie,
W związku z pogłębianiem się problemu uszkodzonych latarni w ciągu ul. Królewieckiej (obecnie nie mniej niż 4, przy czym jedna z nich zniszczona od co najmniej roku), wspierając się zapisami art. 2 ust.1 i art.10 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001r,) prosimy o przekazanie kopii dokumentów precyzujących termin naprawy rzeczonych elementów infrastruktury drogowej.